Maybelline - Affinimat

Hejka!
Dzisiaj przychodzę do was z recenzją podkładu, który jest moim wielkim ulubieńcem. Pierwszy raz usłyszałam o nim w jakimś filmiku i postanowiłam go wytestować. Niestety w moim mieście ciężko go dostać, ale na szczęście pani w jednym ze sklepów kosmetycznych sprzedała mi nie rozpoczęty tester. Mowa o podkładzie firmy Maybelline - Affinimat.


Moja skóra jest bardzo problematyczna i zawsze szukam trwałego, dobrze kryjącego podkładu. A ten sprawdził się u mnie doskonale. Jego zadaniem jest pozostawić skórę matową i bez efektu maski. Dla mnie najważniejsze było to, żeby przykrył wszystkie niedoskonałości i ślady po nich. Powiem szczerze, że nie liczyłam na cuda, ponieważ inne podkłady z Maybelline, które miałam okazję przetestować nie sprawdziły się, ale ten podbił moje serce. Doskonale zakrył wszystko to, co miał zakryć, jest bardzo trwały i dosyć ładnie matuje, ale strefę "T" (czoło, nos, broda) lepiej lekko przypudrować. Chyba jedynym minusem jest to, że pod koniec dnia odczuwa się uczucie ciężkości na twarzy, które nie jest przyjemne.

Podsumowując:

Zalety:
- bardzo dobrze kryje
- dosyć dobrze matuje
- skóra wygląda naturalnie

Wady:
- pod koniec dnia odczuwa się uczucie ciężkości

Koszt ok. 30zł


Komentarze

Popularne posty